ale oni bluznili imieniu swej patronki a potem się jej wyrzekli... fakt bandycki duch zakonu rzyżackiego został... to dlaczego husaria krzyczała Jezus Maryja i śpiewała Bogurodzicę... zresztą pod Grunwaldem nasi też śpiewali Bogurodzicę... jezeli pan udaje głupiego to może nie naśladuj pan joanny schmate wielgus czy jakoś tak... jak pana te klimaty rajcują to ubierz pan wojskowe kalesony ss na to podkute kapcie i maszeruj pan w takt marsza pruskiego...

Chodzi o wojowników Maryi, nie?

w rzeczy samej...czy pan też chce sięgnąć do głęby yntelektualnej porównywalnej z poziomem joanny schmaten wielgus... bo wodzę, że ma pan problem ze zrozumieniem bardzo prostego przekazu...

ło matko, faktycznie w jednej rence różaniec /ten z ziemi świętej, z drzewa różanego poświęconego przez papieża .../ na którym, po swych przekleństwach ... odpokutowuję ... /, a w drugiej ...
daj Panie Boże zmiłowanie ...

tiaaa rozumiem, że znowu jakiegoś znajomego obraziłem... czy czegoś nie zrozumiałem ?

tylko dlaczego oni wstawiają komentarze na poziomie tej no schmaten wielgus ?

mnie też nie chodzi o panią poseł czy inną tylko o zrozumienie przekazu...miło mi przeczytać o pańskim stosunku do Matki Bożej... to może mnie człekokształtnemu wyjaśni pan w czym uchybiłem Matce Bożej wstawiając w/w filmy może być łopatologicznie... jak to człekokształtnemu...

Słuchaj nie udawaj głupiego. I nie pisz, żeby Ci tłumaczyć jak człekoształtnemu to miejsce dla inteligentnych ludzi i zachowuj się odpowienio ? Czytasz w ogóle cokolwiek ? Czy tylko wyrażasz siebie bo ja widzę że wszystko zostało napisane? 

Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie ( tzw. "Krzyżacy")

1) Ww. Zakon nigdy nie został oficjalnie rozwiązany przez papieży;

2) Od początku XIX wieku (od przeniesienia głównej swej siedziby do Wiednia) ww. Zakon jest  zgromadzeniem wyłącznie katolickim.

Reasumując, daleko  nie wystarcza obejrzenie li tylko filmu "Krzyżacy", aby komentować w temacie  na jakim takim  poziomie.

eeechch... no taaaak...cokolwiek nie zrobię i nie napiszę i tak jestem winien...szkoda i nawet bluzniercą jestem...tak orzekły najwyższe czynniki opiniotwórcze na niniejszym blogu...do tego powstał jeszcze dodatkowy wpis w temacie krzyżackim...choć absolutnie nie miałem tego w planach zaś tematyka filmów zupełnie tego nie dotyczy... nic nie pisałem o filmie krzyżacy... zaś wiedzę o nich nie czerpię z filmu jak mi to co poniektórzy imputują...